- Szczegóły
-
Utworzono: sobota, 09, kwiecień 2016 22:36
No cóż... każdy chciałby otrzymać taki prezent. I... tak, tak - w ten właśnie sposób Zarząd Powiatu Ostrowskiego postanowił uhonorować jubileusz istnienia Obozu Młodzieżowego ZST w Boszkowie. To także metoda Państwa radnych powiatowych, by wyrazić solidarność z tymi wszystkimi, których praca przyczyniła się do renowacji bardzo już "dojrzałej" bazy obozowej.
Już ponad dwa lata temu grupa ZAPaleńców ze szkoły ZAPowskiej postanowiła uratować chylący się ku upadkowi obóz. Ośrodek, założony w 1966 r. przez mentora wszystkich ZAPowiczów, dyrektora Waldemara Gostomczyka, w czasach transformacji ustrojowej wyraźnie podupadł. Natomiast w nowej rzeczywistości przegrywał z Hiszpanią, Włochami, Grecją i Egiptem....
A jednak... ci, którzy zobaczyli w tym miejscu potencjał, którzy pragnęli ocalić dzieło dyrektora Gostomczyka - zakasali rękawy i wzięli się ostro do pracy. Stowarzyszenie Przyjaciół Szkoły ZAP-Edukacja przejęło w zarządzanie ośrodek i zaraziło swoim entuzjazmem bliskich - pracowali tu ramię w ramię nauczyciele i ich współmałżonkowie, emeryci szkoły ZAPowskiej i uczniowie - każdy, kto w jakikolwiek sposób czuł się związany ze szkołą lub Boszkowem. Same remonty obozu pochłonęły około 20 tysięcy godzin WOLONTARIACKIEJ PRACY. A przecież drugie tyle potrzeba na zorganizowanie obozu, pracę z dziećmi i na ich rzecz. I to również na zasadzie WOLONTARIATU.
W ubiegłym roku - po drugim sezonie - "boszkowianie" mogli poszczycić się domkami po "liftingu", odnowionym sprzętem pływającym oraz wyremontowaną kuchnią i nowym dachem nad jadalnią - w miejsce przeciekającego. Te ostatnie remonty udało się załatwić za sprawą 25 tysięcy złotych - pieniędzy, pozyskanych z budżetu powiatu. Nowa jakość kuchni obudziła przychylność miejscowego SANEPiDu na tyle, że przymknął oczy na fatalny stan toalet cudem tylko utrzymywanych w czystości przez zawziętych wolontariuszy...
Tym bardziej, że obóz ożył... w ubiegłym roku z różnych form wypoczynku (wycieczki, obozy integracyjne, turnusy obozu letniego) skorzystało około 500 dzieci z naszego powiatu! To imponująca liczba...
Na szczęście "boszkowianie" mogli budować swoje dzieło na sentymencie wszystkich ostrowian. Któż nie zna Boszkowa.....?
W naszym skrajnie zadymionym - jak donoszą raporty - mieście mieszkają dzieci, które po prostu zasługują na to, by choć kilka dni w roku spędzić w miejscu, gdzie powietrze i woda są krystalicznie czyste... I Boszkowo jest odpowiedzią na to zapotrzebowanie!
Skoro więc są ludzie, którzy własne weekendy i wakacje gotowi są poświęcać pracy na rzecz innych - warto ten potencjał wykorzystać i ofiarować dzieciom tanie wakacje w miejscu, które spełnia sanitarne standardy XXI wieku.
Zarząd Powiatu i wielki przyjaciel Boszkowa - pan Starosta - wzięli pod uwagę wszystkie kwestie podniesione przez "boszkowian" i przychylili się wspólnie do ich prośby o niebagatelną kwotę 50 tysięcy złotych!
Wszyscy zaangażowani w pracę na rzecz reaktywacji Młodzieżowego Obozu ZST w Boszkowie czują się zaszczyceni uznaniem władz powiatowych dla ich wysiłku - bo w ten sposób pojmują wyjątkowość sfinansowania remontu zaplecza sanitarnego w Boszkowie.
Pamiętać jednak trzeba, że obóz służył będzie PRZEDE WSZYSTKIM DZIECIOM. Ostrowskim dzieciom!
Magdalena Wojtasz