Pechowa? Wcale nie! 13 września drugi raz z rzędu skorzystaliśmy z nadzwyczajnej możliwości posprzątania świata wokół nas. I choć ZAPowicze starają się nie śmiecić, to jednak włączają się do dzieła porządkowania po tych, którzy za czystością nie przepadają. Tacy z zamiłowaniem i podziwu godnym uporem zostawiają bliźnim i naturze tony plastiku, butelek, puszek, opakowań po papierosach, części bliżej nieznanych maszyn i... spleśniałe kiszone ogórki w szczelnie zamkniętym słoiku...
Byłaby to "zwykła", acz wielce pożyteczna część wielkiego przedsięwzięcia, związanego z akcją sprzątania świata, gdyby nie jeden szczegół...
Chłopaki ZAPiaki sprzątali Prosnę, łącząc niezwykłą przyjemność, zwaną spływem kajakowym, z ważnym społecznie czynem. W dodatku to działanie stało się prapremierowym przedsięwzięciem Szkolnego Klubu Turystycznego "ŚwiZSTak", którego otwarcie będzie miało miejsce 14 września.
Z tego miejsca chcemy WIELCE podziękować panu MACIEJOWI TARCHALSKIEMU, który, będąc najbardziej ZAPalczywym obrońcą czystości przepięknie meandrującej Prosny, zorganizował dla nas tak fantastyczny spływ. Piękno, radość i duma... stały się dziś udziałem klasy 2m1. I jej także dziękujemy. Do zobaczenia na szlakach!
Magdalena Wojtasz