- Szczegóły
-
Utworzono: wtorek, 08, grudzień 2015 23:48
Nieco spóźniony, jak część uczniów ZAPu, wpadł do szkoły 7 grudnia gość nietypowy, ale długo oczekiwany...
Już od jakiegoś czasu widać było wyraźnie, że poziom grzeczności uczniów Zaszczytnej Akademii Przyjaznej Uczniom wzrósł niebywale. A to z powodu.... groźby odwiedzin św. Mikołaja, który mógł być - potencjalnie - niebezpieczny dla wszystkich największych szkolnych "grzeszników" i "antychrystów". Młodzi ludzie porządkowali swoje życiorysy, by w dniu wizyty Mikołaja (wraz ze świtą) sumienia mieć czyściutkie, jak wyprane w .... czym tam chcecie, byle plamy zeszły.
Przybysz podróżował po szkole, rozdawał słodycze, hohohał i mikołajował, podzwaniając równie głośno, co radośnie dzwonkiem, obwieszczającym jego przybycie. Ogólnie poziom grzeczności uczniów naszej szkoły św. Mikołaj ocenił bardzo wysoko... coś tam mruczał, że najgrzeczniejsi w całym mieście, ale o tym każdy przecież wie, więc nie warto nawet tego wspominać....
Magdalena Wojtasz