- Szczegóły
-
Utworzono: piątek, 04, listopad 2016 17:53
Piękna i rześka pogoda obudziła nas rankiem, 27 października... Ale nie poszliśmy na uroczy spacer, o nie! Spieszyliśmy do szkoły, bo tego dnia witaliśmy tu po raz kolejny dzieciaki z podstawówki. Tym razem ze Spółdzielni Oświatowej "Edukator".
Raduje nas niezwykle to spostrzeżenie, że dzieci łakną kontaktu z nauką, że chcą tu do nas przychodzić, by zająć się jedynym w świecie rodzajem magii, jaki oferuje Wiedza...
Asystenci Laboratorium Fizycznego przy ZST robili wszystko, by najpierw zaczarować naszych Gości możliwościami nauki, a później "odczarowywali" krok po kroku każde działanie, każde doświadczenie. Już po chwili hasłem przewodnim rozanielonej grupy najmłodszych fizyków doświadczalnych było: "to nie magia - to fizyka!", wykrzykiwane z wielkim entuzjazmem.
A można było się dać ponieść naukowym rojeniom, kiedy dookoła dymiło się, parowało, lewitowało, burzyło, zamrażało, uwalniało gaz i wcale nie wylewało, choć powinno. Kiedy dwutlenek węgla nadmuchiwał sam baloniki lub gasił świeczki. I kiedy banana można było używać zamiast młotka, a muzyka nabierała barw i tańczyła specjalnie dla "młodych"...
Przy okazji można też było... troszeczkę pozwiedzać tę tajemniczą szkołę... rodziców lub cioć, kuzynów i wujków... przejść tajemnym przejściem, obejrzeć laboratorium elektroniki, czy pracownię CNC...
Nasi mali Goście... być może - przyszli ZAPowicze - bardzo przeżywali swoje spotkanie z fizyką, chętnie realizowali doświadczenia i radośnie obserwowali, co z nich wynika. I to ich naprawdę uszczęśliwiało!
Po raz kolejny dowiedliśmy sobie i innym, że FIZYKA TO ŻYCIE
Brawo my! Brawo fizyka!
Magdalena Wojtasz