Zespół Szkół Technicznych w Ostrowie Wielkopolskim

Jeśli więc nie macie ochoty na komunikację, zapładniającą umysły wymianę MYŚLI - drżyjcie! To może oznaczać, że czas brać się za... JĘZYK...

Przy tym wszystkim pani Kłosińska okazała się osobą otwartą, nieprzesadnym tyranem językowym, bo jej filozofia "polonistyczna" polega raczej na rejestrowaniu zjawisk językowych niż ich negowaniu.

Dlatego z równą radością rozmawiała o pochodzeniu starych wyrazów, tabu językowym i fejsbuczym kodzie porozumiewania. Z werwą komentowała  przekleństwa i wulgaryzm,  XD i piosenki Lao Che. Posmuciła się nadmiarem anglicyzmów i ucieszyła precyzją językową ZAPowiczów, których wypowiedź na konkursie (http://www.zst-ostrow.edu.pl/aktualnosci/512-energia-mlodych) oceniła najwyżej spośród wZSyTkich....

Chcemy, czy nie - jesteśmy tacy, jak język, którym się posługujemy... a zatem - poZoSTaje nam o niego zadbać, bo to narzędzie, które powie o nas wsZySTko...

Pani Profesor! ZAPowicze dziękują za tę refleksję!

Za to, że TAKIE SPOTKANIE doszło do skutku składamy także podziękowania panu Januszowi Grzesiakowi, dyrektorowi Biura Promocji i Relacji Społecznych w Starostwie Powiatowym.

Magdalena Wojtasz

---

---